sobota, 2 czerwca 2012

sobota.

Cześć! Dzisiejszy dzień minął całkiem miło. Niedawno wróciłam do domu. Strasznie bolą mnie nogi, bo trochę dzisiaj przeszłyśmy. :D Jutro jadę do dziadków, może tam wyjdę na dwór z kimś. :D Zobaczymy jeszcze. Od 8 już jestem na nogach! -.- Średnio się wyspałam, w sumie  jak zwykle. Dzisiaj na deser po obiedzie tata z mamą kupili truskawki i... pączka w kształcie rogala! o.O Pierwszy raz takie coś widzę. W środku był pyszny truskawkowy dżemik. *.* Uwielbiam!
mniam *-* dzisiejsza pogoda była masakryczna. Raz świeciło słońce, za chwilę taka ulewa, że aż w domu słychać, potem znowu słońce, jezu! Aż w końcu udało mi się wyjść w odpowiednim momencie, potem już było okej. Poszłyśmy jakoś na 5W, pochodziłyśmy, jak zwykle poszłyśmy do sklepu itp. Ogólnie było świetnie, wygadałyśmy i wyśmiałyśmy się za wszystkie czasy. ;) Za jakiś czas trzeba znowu się spotkać. To dziwne, że mieszkamy w tym samym bloku, łączy nas jedynie jedna klatka, a jak dobrze pójdzie to spotykamy się raz na 2/3 miesiące o.O 
niedługo mam bal. Macie jakieś propozycje sukienek? HELP ME! :c Zupełnie nie wiem, w czym pójdę. Masakra jakaś. :o Niedługo trzeba jechać na zakupy, przydadzą się bo moja szafa powoli zaczyna świecić pustkami o.O
__________________
dobra, idę. Muszę umyć włosy, ogarnąć się jakoś bo wyglądam strasznie :o
cześć! :*

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz